czwartek, 29 czerwca 2017

Posiadasz duszę Słowianki czy Skandynawki? :)

Witajcie Moi Drodzy,

pomysł na nowego posta potrafi zaskoczyć w nieoczekiwanych okolicznościach, przykładowo podczas oglądania czasowej wystawy na temat obecności Wikingów w dawnej Polsce... jednakże zacznę od początku. :)

Miniony weekend spędziłam z Drugą Połową na wycieczce krajoznawczej a naszym celem była pierwsza stolica Polski i kolebka rodzimego chrześcijaństwa - Gniezno. :) Jako, że nie mieliśmy zbyt wiele czasu, skoncentrowaliśmy się na zwiedzeniu miasta szlakiem piastowskim. Miejscem startu było Muzeum Powstania Państwa Polskiego, następnie przez Park Piastowski dotarliśmy
na Wzgórze Lecha i Stare Miasto. :) Historia w tym miejscu jest wręcz na wyciągniecie dłoni,
co robi ogromne wrażenie na zwiedzającym. Zresztą... zobaczcie sami. :)

prezbiterium katedry; Ewangeliarz Kruszwicki i kolumienki romańskie ze zbioru MPPP; Drzwi Gnieźnieńskie; podziemia katedry; replika trumienki relikwiarza Św. Wojciecha ze zbioru Muzeum Archidiecezji Gnieźnieńskiej 


Poznawanie miasta warto przeciągnąć do późnych godzin wieczornych. :) Jako, że trafiliśmy
na koncert otwarcia Królewskiego Festiwalu Artystycznego, na rynku oraz w okalających go knajpkach i kawiarenkach zgromadziło się wielu mieszkańców. :)

Drugie zdjęcie jest jednych z moich ulubionych. Uwierzycie, że to gmach Poczty Polskiej? Wygląda jak zamek żywcem wyjęty z gry komputerowej. :) 

To tak pokrótce o moich wrażeniach z wyjazdu. Wróćmy do wystawy o Wikingach w MPPP. :)

Jedna z plansz została poświęcona krótkiemu porównaniu biżuterii noszonej przez Słowianki oraz Skandynawki. Słowianki najczęściej nosiły ozdoby w obrębie głowy i rąk - zausznice, pierścionki
i kabłączki skroniowe. Kabłączkiem nazywano otwarte krążki, które przyczepiało się do opaski. :) Skandynawki preferowały zaś ozdoby górnej części tułowia - zapinki żółwiowate, które spinały odzież oraz naszyjniki i kolie, w ramach dopełnienia "stylizacji". :)

źródło: https://pl.pinterest.com/pin/588353138790125969/; https://pl.pinterest.com/pin/532902568398405963/; https://pl.pinterest.com/pin/447052700484380870/; https://pl.pinterest.com/pin/370984088031485582/
Jeżeli chodzi o moją duszę, jestem mieszańcem. :) Prym wiedzie jednakże pierwiastek słowiański, ponieważ kolczyki to niezbędne minimum. Bez reszty mogę się obyć. Ciekawa jestem jak to wygląda w Waszym przypadku? Zapraszam to podzielenia się przemyśleniami w komentarzu! :)

Pozdrawiam serdeczenie,

Karolina

8 komentarzy:

  1. Ach... też by pojechała na wycieczkę !!! Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szymciu, bierz Pana Męża pod pachę i jazda :):) Cmok ;*

      Usuń
  2. ale piękną wyprawę mieliście:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, było naprawdę super, szkoda tylko że tak krótko. :)

      Usuń
  3. OJ to ja zdecydowanie jestem słowianką :)
    Fajna wycieczka! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj w drużynie. :) To prawda, udała nam się. :)

      Usuń
  4. Nie zwiedziłam nigdy Gniezna , a widać po zdjęciach , że warto!
    Oj ja też słowianka .....

    OdpowiedzUsuń
  5. Odnosnie bizuteri .wszystkie kobiety rowniesz slowianskie nosily brosze z kolia do sukienek .nie tylko kobiety wikingow. Jestem od ur Rodzimowierca rocznik 87. Wiec mam rozeznanie :) ciekawa str pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każde miłe słowo. :) Zapraszam do ponownych odwiedzin!