czwartek, 23 października 2014

Ciężka sprawa;)

Witajcie:)

to nie jest mój dzień. Trzy razy zabierałam się za napisane tego posta, za każdym razem bardzo szybko usuwałam jego treść. :) Przejdę od razu do sedna.


Bazę stanowią podkładki z korka, wykończyłam je skręcanym sznurkiem i lakierem szklącym. O tym lakierze czytałam dość sporo, w końcu trafił do mojej "pracowni". :) Zdał na 5 eksperyment z szklanym dzbankiem wypełnionym wrzątkiem - dzbanek nie przykleił się do podłoża, co jest nagminne przy zwykłych lakierach. Polakierowałam również jedną z desek, które pokazywałam jakiś czas temu, błysk na drewnie jest bardzo efektowny, niestety bezlitośnie odsłania nawet najdrobniejsze marszczenia serwetek. :) Coś za coś. A teraz...  

Dobranoc. :)

Karolina

niedziela, 12 października 2014

Prezenty i metamorfoza

Witajcie:)

wiem, że zaginęłam bez słuchu na dwa i pół tygodnia, niestety nawarstwienie różnych spraw uniemożliwiło mi zaglądanie tutaj. Druga rzecz, coraz częściej brakuje mi chęci na wlepianie oczu w ekran po całym dniu w pracy, naturalnie spędzonym przed komputerem. :(
Prywatnego laptopa najchętniej chowam do torby a torbę do szafy. :) Dzisiaj jednak zmobilizowałam się, jestem. :)

Na początku z prawdziwą przyjemnością prezentuję upominki, które wygrałam u Edyty z Pracowni Jabłoniee. Edytko, raz jeszcze bardzo dziękuję za zabawę! :) Niektóre serwetki są już w kawałkach, bardzo mnie zainspirowały.


W paczuszce były jeszcze dwa serduszka, zawieszka i na piku, oraz cukierki. Cuksy zostały rozpracowane błyskawicznie, podobnie serduszka, zdradzę tylko, że mają motywy świąteczne. :) Pokażę je następnym razem. :)

Dwa dni temu wyruszyłam do Empiku po najnowszą powieść Miłoszewskiego (tak świeżą, że niemalże pachnie jeszcze drukarnią :) ) a przy okazji wparowałam do Pepco w poszukiwaniu bliżej nieokreślonego "czegoś", "czemu" mogłabym dać drugi żywot. Znalazłam tego stworka, upchniętego tak między regałami, że niemalże go przeoczyłam.


Od razu zobaczyłam na nim różyczki z serwetki od Edyty. :) Trochę farby, inne sznurki, parę koralików i obecnie prezentuje się następująco, całkiem romantycznie. :)


Pozdrawiam niedzielnie! :)

Karola