to nie jest mój dzień. Trzy razy zabierałam się za napisane tego posta, za każdym razem bardzo szybko usuwałam jego treść. :) Przejdę od razu do sedna.
Bazę stanowią podkładki z korka, wykończyłam je skręcanym sznurkiem i lakierem szklącym. O tym lakierze czytałam dość sporo, w końcu trafił do mojej "pracowni". :) Zdał na 5 eksperyment z szklanym dzbankiem wypełnionym wrzątkiem - dzbanek nie przykleił się do podłoża, co jest nagminne przy zwykłych lakierach. Polakierowałam również jedną z desek, które pokazywałam jakiś czas temu, błysk na drewnie jest bardzo efektowny, niestety bezlitośnie odsłania nawet najdrobniejsze marszczenia serwetek. :) Coś za coś. A teraz...
Dobranoc. :)
Karolina
bardzo fajne, kolorowe podkładki. Świetne na brzydkie, szare dni których ostatnio przybywa :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne takie kolorowe a wykończenie sznurkiem efektowne:)
OdpowiedzUsuńPodkładki śliczne, bardzo podoba mi się wzorek jaki wybrałaś a wykończenie sznurkiem bardzo ładnie się prezentuje:)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsuper podkładki, takie wesołe
OdpowiedzUsuńKolory są świetne, takie żywe i wyraziste :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Dziewczyny:) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńŚwietne kolorowe podkładki :) Podoba mi się to sznurkowe wykończenie, Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam! :)
UsuńWitam serdecznie. Masz naprawdę wspaniały talent . Na pewno będę częstym gościem na blogu oraz będę polecać znajomym.
OdpowiedzUsuńZapraszam również na mój blog :
resopsychologia-laskos.blogspot.com/
Posiadam tytuł magistra pedagogiki zdobyty na Uniwersytecie Wrocławskim oraz jestem doktorancką nauk społecznych na Dolnośląskiej Szkole Wyższej. Poprzez swoją działalność, pragnę ukazać wszystkim odwiedzającym mój blog fascynującą wiedzę popartą moimi własnymi badaniami naukowymi .