sobota, 26 października 2013

Odcienie czerwieni

Na warsztat ponownie trafiła osłonka na doniczkę. Ciekawa faktura w połączeniu z nijaką szarością tworzyły niezbyt zgrany duet. Rozweseliłam ją ciepłymi kolorami i dodałam motyw kwiatowy, tak by bardziej przyciągała spojrzenie :)

Użyte materiały:
- osłonka na doniczkę
- transparentny primer
- farby akrylowe (kość słoniowa, cynober)
- serwetka ryżowa
- klej do decoupage'u
- pędzle gąbkowe
- matowy lakier wodny


Butelka

Bez wahania przyznaję, że poniższa praca jest moją ulubioną. Stworzyłam ją w mając przed oczami konkretny parapet w konkretnym domu. To nie pierwszy raz, kiedy wykonany przedmiot ma być upominkiem ale akurat za tym idzie jakiś wyjątkowo duży ładunek emocji. :)

Użyte materiały:
- szklana butelka
- transparentny primer
- farby akrylowe
(biel tytanowa; mix barw podstawowych z domieszką kości słoniowej - cieniowanie)
- serwetka ryżowa
- klej do decoupage'u
- pędzle gąbkowe
- matowy lakier wodny


wtorek, 22 października 2013

Słoneczniki

Październik zdecydowanie mi sprzyja - mam głowę pełną pomysłów i chęci do tworzenia. Korzystam, szczególnie gdy przypomnę sobie o tym, iż w niedalekiej przyszłości trzeba się będzie skupić na pisaniu pracy dyplomowej. :) Eksperymentując z decoupagem na szkle, wykonałam ozdobną miseczkę ze słonecznikami. Nauczona doświadczeniem użyłam w pierwszej kolejności transparentnego primera, dzięki któremu tym razem uniknęłam niespodzianek związanych
z nieoczekiwanym odpadnięciem farby. :)

WAŻNE: w przypadku talerzy, misek itp. wszelkich operacji dokonuje się po stronie, która nie ma styczności z produktami spożywczymi. Niestety nie ma żadnej gwarancji na to, iż użyte preparaty nie wejdą z nimi w reakcję. Jeżeli chcemy, by wzór był widoczny wewnątrz, czynności wykonuje się na odwrót, tj. najpierw przyklejamy motywy, potem malujemy. :) Tak ozdobione przedmioty można myć tylko wilgotną szmatką. Wyczytałam, że użycie lakieru krystalizującego pozwala nawet na mycie w zmywarce ale póki co nie miałam okazji wypróbować tego specyfiku. :)

Użyte materiały:
- szklana miseczka, dokładnie umyta
- transparentny primer (zwiększa przyczepność farb i kleju na gładkich powierzchniach)
- farby akrylowe (kość słoniowa, szmaragd)
- serwetka ryżowa w słoneczniki
- klej do decoupage'u
- pędzle gąbkowe
- lakier ochronny w spray'u

Gdy piszę te słowa, w kolejce czekają dwie kolejne (już gotowe) prace, trzecia z kolei schnie. ;) 

niedziela, 6 października 2013

W starym stylu cd.

Od dłuższego czasu miałam na oku waniliową osłonkę, która służy za pojemnik na ozdobne nożyczki. W końcu położyłam na niej swoją dłoń  i stworzyłam poniższe.W pracy wykorzystałam tę samą serwetkę ryżową, którą użyłam do ozdobienia chustecznika. Podobna sytuacja była z resztą materiałów. Tak w ogóle, niedługo po zrobieniu tych zdjęć okazało się, że farba samoistnie odprysnęła w kilku miejscach, co dało osłonce wygląd bardziej stary niż planowałam. ;)




wtorek, 1 października 2013

W starym stylu

Po paru miesiącach przerwy przeprosiłam się z decoupagem. Wszystko dzięki pięknie wydanej książce "Decoupage. Projekty, techniki, nowe tendencje.", którą mogłabym oglądać godzinami pomiędzy lekturą powieści Miłoszewskiego. :)


Pozycja jest niezwykle cenna zarówno dla żółtodziobów jak i osób zaawansowanych. Autorzy prowadzą za rękę, krok po kroku przedstawiając projekty od zupełnie łatwych po bardziej wymagające. Wykorzystywane krakelury, sposoby cieniowania, imitowanie cegły, drewna, marmuru itp., złocenie to tylko część z cennych porad zawartych w książce. Wszystko okraszone pięknymi zdjęciami, które, jak wspomniałam na początku, można oglądać bez końca. :) A jest co czytać
i oglądać, ponieważ książka ma ponad 380 stron, co sprawia, że jest najbardziej obszerną pozycją na temat decoupage'u, jaką znalazłam. :)

Po lekturze, bogatsza w wiedzę, zaopatrzyłam się w
- drewniany chustecznik,
- farby akrylowe (kość słoniowa, umbra)
- pędzle gąbkowe
- matowy lakier wodny
- serwetkę ryżową z motywem starych zapisków i zegarów.

Po użyciu wszystkiego wyszło takie coś. :)



Jesiennie

Coraz niższa temperatura za oknem oraz kolorowe liście na drzewach świadczą o tym, iż jesień zagościła na dobre. Inspirując się naturą, postanowiłam rozweselić swój pokój barwnymi, filcowymi liśćmi oraz ogrzać go świecami. Wybór padł na pływające, które swobodnie dryfują pomiędzy żółtymi listkami z brzozy, czerwonymi liśćmi i owocami kaliny koralowej oraz zieloną jemiołą. :)