Jakiś czas temu wspominałam o planowanych krótkich wakacjach - doszły one do skutku. Świadkowa z Panną Młodą wyruszyły na czterodniowy babski wypad nad morze. Ulokowałyśmy się w geograficznie ustronnej Krynicy Morskiej, zwiedziłyśmy i ją i Frombork, porzuciłyśmy na ten czas zdrowe nawyki żywieniowe itp. itd. etc. i z nowymi siłami wróciłyśmy na Mazowsze. :) Uwielbiam takie odskocznie, dają mi napęd do dalszego działania! I wspomnienia... najpiękniejsze, co nam pozostaje. :)
wtorek, 3 czerwca 2014
(Po)panieński i czasowe zawieszenie :)
Ostatnie dni bardzo odciągnęły mnie od tworzenia. Skupiłam się przede wszystkim na nauce i pracy licencjackiej, ponieważ do końca roku akademickiego zostało mi już niewiele czasu a chciałabym zakończyć ten etap swojego życia terminowo. :) Z tego powodu oficjalnie zawieszam blogowanie na najbliższy miesiąc, może półtora. Trzymajcie za mnie kciuki. :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Super zdjęcia, trzymam kciuki. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńFaktycznie widok na zamek piękny :)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia. Życzę powodzenia na obronie.
OdpowiedzUsuńTaka wycieczka z pewnością pomaga naładować baterie ;) Powodzenia w pisaniu pracy
OdpowiedzUsuńJuż tyle lat nie byłam nad morzem... piękne widoki :)
OdpowiedzUsuń