nareszcie skończyłam komodę, którą miałam pokazać dwa tygodnie temu. :) Lawirowanie pomiędzy zmianami w pracy oraz zmienna pogoda mocno wydłużyły cały proces. Po upływie zapowiedzianego tygodnia niemal każdego dnia obiecywałam sobie, że "jutro będzie już ten ostatni". Ostatecznie wyszło jak zwykle. ;)
zdjęcie mebla w stanie surowym pochodzi ze strony ikea.com |
Kolorystycznie nawiązałam do krzesła z tego posta - użyłam dokładnie takich samych farb,
w tych samych ilościach.
Niezbyt mi się chciało dokumentować poszczególnych etapów pracy, zrobiłam telefonem tylko poniższe zdjęcia. :)
Wolałam skoncentrować się na dążeniu do ostatecznego efektu. :)
Pozdrawiam serdecznie!
Karolina
Świetna komoda :) Bardzo fajny pomysł i wykonanie !
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńKurde, jak ładnie! Ile można zdziałać farbą. Dużo uroku nabrała ta komoda!
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńKapitalnie ci to wyszło! Podoba mi się kolorystyka! Efekt wow osiągnięty. Brawo kochana.
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń! :)
UsuńIle trwa taka renowacja?
OdpowiedzUsuńNie pamiętam już tak dokładnie, ale po treści posta wnioskuję, że ok 3 tygodni. Szacowałam początkowo max tydzień, jednakże przy pracy 3 zmianowej nie dałam rady skończyć w wyznaczonym terminie. Unikałam równocześnie pracy w największy upał (pracowałam tylko i wyłącznie na powietrzu). :)
UsuńEfekt, który udało Ci się osiągnąć powala z nóg!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! :)
UsuńŚwietnie jest ten artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisany artykuł. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńNiestety ja się samodzielnie takimi rzeczami jeszcze nie zajmowałem ale jestem zdania, że fajnie w ogóle jest mieć takie meble, które nam się podobają. Moim zdaniem bardzo fajny ich wybór mają w salonie meblowym https://www.mebel-perfekt.pl/ i właśnie dlatego ja zazwyczaj je tam kupuję.
OdpowiedzUsuń