Udało mi się dotrzeć na handmade'owy Targ Jedyny w Blue City, o którym wspominałam parę dni temu. Ponieważ jestem gapa i brałam aparat tak, że go nie zabrałam to tylko pokrótce poopowiadam (tak by nie zanudzić). ;)
Wokół słynnej fontanny skupiło się kilkanaście stoisk z rękodziełem tak urokliwym, iż z początku nie wiedziałam, w którą stronę mam się patrzeć. Malowane szkło, biżuteria sutaszowa, z kamieni szlachetnych, koralików i modeliny, naturalne kosmetyki, ręcznie wyrabiane słodycze, filcowe torby i pokrowce, nietuzinkowe ubrania, dziecięce buciki i czapeczki z włóczki... wybór był bardzo szeroki i co najważniejsze, wszystko wytworzone zostało z pasją. :)
Sama upolowałam poniższe drobiazgi. Butelka pochodzi ze sklepu Twój Ładny Dom, a jej autorką jest Małgosia Margas z Pracowni DekuDeku. Sklep ten współtworzy także Edyta Jabłońska z Pracowni Jabłoniee. Obie kobietki miałam przyjemność poznać osobiście. :) Butelka spadła mi niemalże z nieba, ponieważ idealne będzie współgrała z większą całością, nad którą pracuję od paru dni . :) Pozostałe cuda pochodzą z pracowni Ewy Niemiec-Ciesielczyk Na Szkle Malowane.
Nie brałam udziału w części warsztatowej ale widziałam dziewczynki robiące biżuterię z koralików przy stoisku Las Rąk oraz parę osób skupionych na ozdabianiu pisanek decoupage'm przy Twój Ładny Dom. :)
W drodze powrotnej, zadowolona z do tej pory mile spędzonego czasu, wstąpiłam jeszcze do kina, gdzie pooglądałam sobie umięśnione klaty i brzuchy w 300 Początek Imperium. :D Pomijając fizyczne walory aktorów, bardzo dobry film, szczerze polecam. :) Dobranoc!
Jeszcze raz dziękuję za odwiedziny. milo było Cię poznać:)
OdpowiedzUsuńEdytko, wzajemnie! :)
Usuń