jeden z najgorętszych okresów w kalendarzu rękodzielnika już się rozpoczął. :)
Zauważyłam, że moja twórczość przedświąteczna przypomina sinusoidę. Dwa lata temu otworzyłam własną manufakturę bombek, filcowałam na sucho (bez opamiętania) i robiłam masę innych (dziwnych) rzeczy. ;) W ubiegłym było bardzo skromnie, poziom kreatywności spadł prawie do zera - nie stanowiło te jednak dla mnie najmniejszego problemu, ot taki chudy czas. :) Obecnie moja wyobraźnia podsuwa mi co chwila jakiś nowy pomysł. Pierwsze dokonania poniżej.
Tym razem skusiłam się na większe formy - średnica każdej obręczy wynosi ok 21 cm. :)
Dzisiaj to byłoby na tyle. Uchylę rąbka tajemnicy, czego możecie się spodziewać w kolejnych postach (lub w jednym długim:) ) - na pewno będzie coś z decou. Na pewno pojawią się pióra
i cekiny, choć niekoniecznie razem na jednej pracy. Będzie też biel, całkiem sporo bieli. :)
Pozdrawiam serdecznie,
Karolina
Ależ przepiękne !! :* To czekam na kolejne posty hihi :) Buziaczki :* http://szymkowerobotki.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękuję i również ślę buziaki :) ;*
UsuńExtra wianki - wiem nawet gdzie mogłabym ten drugi powiesić :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. :) Cała trójka poszła już w świat, jednakże myślę że dałoby się jeszcze coś z tym zrobić. :)
UsuńRewelacja :) Twoje prace są wspaniałe :) Będę Cię z pewnością jeszcze odwiedzać :)
OdpowiedzUsuńhttp://mikaglo.blogspot.com/
Zapraszam :)
Mikaglo - bardzo, bardzo dziękuję za miłe słowa! :)
Usuń