prawie uległam modzie na dodatki z sowami. Przeglądając artykuły dekoracyjne na witrynie jednego ze sklepów, zauroczyłam się kominkiem zapachowym w kształcie sówki oraz bieżnikiem z taką właśnie aplikacją. Ba, bieżnik spodobał mi się tak bardzo, że postanowiłam zrobić podobny własnoręcznie. Tak przy okazji zmiany wystroju pokoju na jesienny. :) Pomysł nadal aktualny, jednakże z lekka odwleczony w czasie. Wszystko przez to urocze stworzonko, przygarnięte na skierniewickim Święcie Kwiatów.
Do towarzystwa dołączyły jeszcze dwie.
Tym sposobem zinterpretowałam jesień po swojemu, otaczając się nie sowami lecz wiewiórkami. :D Poniżej dzielę się z Wami paroma dodatkowymi inspiracjami na jesienny design mieszkania. :)
Pozdrawiam ciepło!
Karola