niedziela, 26 stycznia 2014

Na opak

Za oknem śnieg i mróz, po stole gania się kurczak z zającami, nad nimi zaś fruwają motyle. :p

Pora w sumie kiepska, chociaż przyznaję, że ozdabianie drewnianych jajek w styczniu potrafi być absorbującym zajęciem. ;) Wyjątkowo wykańczam je lakierem z połyskiem, jakoś tutaj bardziej mi pasuje. Jeszcze trochę potrwa zanim zrobię zadowalającą mnie ilość, potem za to będzie to, co lubię najbardziej, czyli wielka rozdawajka. :)


wtorek, 14 stycznia 2014

Serwetnik

Na początku serdecznie witam kolejnych dwóch obserwatorów! :)

Zgodnie z zapowiedzią - oliwkowy serwetnik. Uporałam się z nim szybciej niż sądziłam.
To by było na tyle, w ramach równowagi po wczorajszym bardzo długim wpisie. :)


poniedziałek, 13 stycznia 2014

Tacka i wyróżnienie

Trochę odciągałam moment pochylenia się nad poniższą tacką.. To przez drobne obawy, czy na pewno wyjdzie taka, jaką sobie wymyśliłam.

Jako dodatki na stół, do sukcesywnie kompletowanej białej zastawy, wykombinowałam sobie przedmioty z motywem oliwek, bardzo upodobanym. :) Ta niewielka tacka świetnie sprawdzi się przykładowo pod dzbanek. :) Wkrótce zabieram się za serwetnik, w planach na tę chwilę jest również duża taca z uchwytami.

Obawy wynikały z po raz pierwszy wprowadzonej techniki postarzania, czy przypadkiem nie przedobrzę. :) Jednakże efekt końcowy spełnił moje oczekiwania. :)


Ku mojemu zaskoczeniu, otrzymałam wyróżnienie od blogerki Mady z http://mada-art-vision.blogspot.com, za co bardzo dziękuję! :)


Żeby nie było łatwo, zostałam równocześnie zobowiązana do skrupulatnego wypełnienia poniższych punktów:

  • pokazać nagrodę i podziękować za wyróżnienie (z tym był akurat najmniejszy problem :)),
  • ujawnić 7 nieznanych faktów o sobie,
  • nominować 7 kolejnych blogów,
  • poinformować wybrańców o nominacji.

Się narobiło. :) Hmm... fakty o Płatku, tajne przez poufne:
  • lubię pomilczeć :),
  • jestem nocnym markiem,
  • chętniej kupię sobie kolejną książkę niż nowy ciuch - niestety nie nadążam za ich czytaniem, choć bardzo lubię :),
  • bez założonej biżuterii, nawet najdrobniejszej, czuję się niekompletnie ubrana,
  • prawie zawsze szukam kluczy przed wyjściem do pracy  - także gdy są tam, gdzie być powinny  :),
  • grywam w gry planszowe,
  • nie znoszę pakowania, mimo iż wycieczki same w sobie uwielbiam :).

Nominacje zaś wędrują do...


Pozdrawiam! :)

sobota, 4 stycznia 2014

Świecznik i zakładka

Witam Was w nowym roku i jeszcze raz życzę wszystkiego najlepszego. :)

Do powstałego przed dwoma laty (!) chustecznika dołączył świecznik, oba przedmioty utrzymane są w tej samej stylistyce, choć wyraźnie różnią się jakością wykonania (wizualnie i "na dotyk"). :)

Chustecznik był moim drugim projektem w ogóle ale pierwszym, na który miałam ściśle sprecyzowany pomysł. :) Jak dziś pamiętam zakupione na ten cel pierwsze pudełko akrylowych farb i małą dewastację mieszkania wyrządzoną przez czarną. Farba okazała się być trochę skawalona, przez co nie mogłam jej wycisnąć. Przy drugiej, mocniejszej próbie nie wytrzymał zgrzew tubki i połowa zawartości znalazła się na stole, dywanie i firance. ;) Na szczęście dzięki szybkiej interwencji udało się zapobiec trwałym zaplamieniom. :)



Pochwalę się jeszcze zakładką do książki, którą dostałam na święta od przyjaciółki - wykonaną własnoręcznie. :)